piątek, 1 sierpnia 2014

Prolog

Widziałam go, jak stał tu na parkingu
Spytał, czy przebyłam dużą drogę
I oto jak odpowiedziałam:
Zapomniałam, jak się nazywam
Zapomniałam swój numer
Jeśli będzie chciał się ze mną zobaczyć, nie będzie nawet wiedział gdzie
Jestem tutaj,
więc spróbuj mi wybaczyć
Nie wierzę w bajki
Jesteśmy tutaj z niczym,ale szczerzy
Mam tego dosyć
Nie zamierzam zostać
Przepraszam za ucieczki takie jak ta
Przykro mi,już pomyślałam życzenie
Kopciuszek musi odejść
Jesteś taki seksowny
Zastanawiam się czemu byśmy nie mogli się zabawić
Nie wstydź się
Zabaw się
Spędź miło czas...
Temperatura tu rośnie
Staje się coraz bardziej chaotycznie
Nawie się, nie przestaje
Będziemy to robić aż do końca
Nie obchodzą mnie pieniądze
To nie przyprawia mnie o dreszcz
w przeciwieństwie do myślenia o tobie, skarbie
Więc powiedz czy wciąż mnie chcesz?
Za każdym razem kiedy patrzysz na mnie
Moje serce skacze, łatwo to zobaczysz
Kochanie dużo dla mnie znaczysz
Więcej niż wszystko co kiedykolwiek czułam
Dostrzeż mnie 
Weź moją rękę 
Dlaczego jesteśmy 
Sobie obcy, skoro 
Nasza miłość silna jest? 
Dlaczego to się toczy beze mnie? 
I za każdym razem, gdy próbuję 
latać to spadam 
Bez moich skrzydeł 
Czuję się taka mała 
Myślę, że potrzebuję Ciebie, skarbie 
Ostatnio utknęłam wyobrażając sobie,
co chcę robić i co tak na prawdę myślę.
Najwyższy czas wybuchnąć
Być trochę niestosowną,
Bo wiem, że wszyscy tak myślą,
kiedy światła zgasną.

1 komentarz:

  1. Fajny prolog. Napewno będę czytać ;)
    Fajnie by było jak byś pisała fifty shades of Styles bo nie ma takich. Plizzz pomyśl nad tym. Jak byś podjęła decyzje to b napisz do mnie na priv.
    http://honey-fanfiction.blogspot.com
    Zapraszam do mnie i sorry za spam.
    /K. Styles

    OdpowiedzUsuń